Lud żyjący w odosobnieniu [Parsza Balak]

balak – 8 lipca 2017/14 tamuz 5777

W parszy na ten tydzień znajdujemy słowa pogańskiego proroka Balaama, które są jednym z najgłębszych i najbardziej znaczących komentarzy dotyczących przeznaczenia narodu żydowskiego.

„Oto ze szczytu skał widzę go, a z pagórków spoglądam nań: Oto lud, który oddzielnie mieszka, a między narody się nie zalicza!” (Be-midbar 23:9).

Dla wielu – nie tylko dla Żydów, ale i dla tych, którzy ich podziwiają lub krytykują – te słowa podsumowują położenie narodu żydowskiego. Oto lud, znajdujący się poza historią i wyjęty spod prawa rządzącego losami innych narodów. Dla Żydów było to powodem do dumy. U nie-Żydów wywoływało niechęć i nienawiść. Jak twierdzi Max Weber, w chrześcijańskiej Europie Żydzi przez wieki byli uważani za pariasów. Wszyscy byli więc zgodni co do tego, że Żydzi są inni. Pozostaje jednak pytanie, jak odmienni byli i dlaczego? Odpowiedź zawarta w Biblii jest zaskakująca.

Z całą pewnością nie jest prawdą to, że tylko Żydzi poznali Boga. Balaam – prorok, któremu przypisujemy słowa przytoczone wcześniej, nie był przecież Izraelitą. Do ludu Izraela nie należeli również Abimelek i Laban, którym w księdze Be-reszit ukazał się Bóg. Żyjący w czasach Abrahama Melchizedek – król Salem (miasta, które później zostanie nazwane Jerozolimą) – jest określany mianem kapłana najwyższego Boga. Jetro – teść Mojżesza – był madianickim kapłanem, a przecież to od jego imienia pochodzi nazwa parszy, w której jest opisany najważniejszy moment w historii Żydów – objawienie na Górze Synaj. Nawet faraon, który w czasach Józefa rządził Egiptem, powiedział o nim: „Czyż znajdziem podobnego męża, w którym by był duch Boży?” (Be-reszit 41:38).

Bóg nie objawia się jedynie należącym do narodu przymierza, nie słucha modlitw pochodzących tylko od Żydów. Przy poświęceniu Świątyni król Salomon wygłosił następująca prośbę:

„Ale i cudzoziemca, który do ludu Twojego izraelskiego nie należy, jeżeliby z dalekiej ziemi przybył gwoli imieniu Twojemu. Albowiem usłyszą o wielkim imieniu Twojem, o ręce Twej przemożnej i ramieniu Twojemu wyciągniętem – jeżeliby przybył a pomodlił się w przybytku tym – chciej tedy wysłuchać z nieba, miejsca siedziby Twojej, i spełnić wszystko, o co zawoła do ciebie ów cudzoziemiec, aby poznały wszystkie ludy ziemi imię Twoje, aby Cię się również tak obawiały jak lud Twój izraelski, a poznały, że imię Twoje mianowane nad przybytkiem tym, którym zbudował” (Pierwsza Księga Królewska 8:41).

Mędrcy kontynuowali tę wspaniałą myśl, mówiąc „sprawiedliwi wśród narodów tego świata mają udział w świecie, który nadejdzie”. W muzeum Jad wa-Szem w Jerozolimie znajdują się imiona i nazwiska ponad 20 000 sprawiedliwych nie-Żydów, którzy ratowali życie innych podczas Zagłady.

Fakt, że Bóg zawarł przymierze z dziećmi Izraela, nie oznacza, że Żydzi są uznani za bardziej sprawiedliwych od innych. Malachiasz – ostatni z proroków – mocno zaznaczył to w następujących słowach: „Oto od wschodu słońca do zachodu jego wielkiem jest imię Moje między narodami, a na każdem miejscu kadzidło się przynosi imieniu Mojemu, ale tylko ofiara czysta, albowiem wielkie imię Moje między narodami, rzecze Wiekuisty zastępów. Wy zaś znieważacie je…” (Księga Malachiasza 1:11-12).

Judaizm nigdy też nie nauczał, że fakt, iż naród żydowski jest narodem wybranym, ma być przywilejem. Zawsze wiązała się z tym natomiast (i wciąż się wiąże) odpowiedzialność. Kluczowe słowa, które pozwalają to zrozumieć, znajdziemy w wersie pochodzącym z proroctwa Amosa: „Tylko was poznałem z pośród wszystkich rodów ziemi, przeto i was nawiedzę za wszystkie winy wasze” (Księga Amosa 3:2).

Na czym polega więc wyjątkowość Żydów? Odpowiedź znajdujemy w słowach, którymi Balaam błogosławił Izrael: „Oto lud, który oddzielnie mieszka”. To ten lud Bóg wybrał na potomków Abrahama i zawarł z nim przymierze na górze Synaj. To ten lud wyprowadził z Egiptu, dał mu prawo i zapisał się w jego historii. Na Synaju powiedział: „A wy będziecie mi państwem kapłanów i narodem świętym”. Judaizm jest jedyną religią, w której naród buduje swoją własną definicję umiejscawiając Boga w centrum. Żydzi to jedyny naród, którego tożsamość jest określana za pomocą religii.

Wiele starożytnych narodów miało swoich bogów. Dwie wywodzące się z judaizmu religie – chrześcijaństwo i islam – głoszą wiarę we wszechobecnego Boga. Jednak jedynie judaizm podkreśla wiarę w uniwersalnego Boga, osiągalnego dla każdego, a jednocześnie szczególnie wpływającego na życie i manifestującego swoją obecność w losach jedynego narodu.

„Wyście świadkowie Moi, rzecze Wiekuisty, i sługą Moim, któregom wybrał […] a wyście świadkowie Moi, rzecze Wiekuisty, żem Ja Bóg” (Izajasz 43:10-12).

Poprzez swoją historię i prawo Izrael miał zaświadczać o czymś więcej niż tylko o sobie samym. Tak się też stało. Historyczka Barbara Tuchman w książce „Bible and sword” pisze:

„Historia Żydów jest…  wyjątkowa, dlatego że to z niej wypływa przekazana zachodniej cywilizacji idea jej początków, pojęcie monoteizmu, tradycja etyczna i podwaliny dominującej religii. Pomimo tego, Żydzi żyli w rozproszeniu, bez własnego państwa, byli narażeni na nieustanne prześladowania, a nie tak dawno ludobójstwo pochłonęło niemal cały naród. Dopiero po tym nastąpiło spełnienie się nigdy nieporzuconego marzenia o powrocie do ojczyzny. Patrząc na tę osobliwą historię, nie można nie ulec wrażeniu, że musi mieć ona wyjątkowe znaczenie dla historii ludzkości oraz że – niezależnie od tego, czy wierzymy w boski zamiar, czy też w zagadkowy splot okoliczności  – Żydzi, w pewien sposób, zostali wybrani do tego, aby nieść historię ludzkiego losu”.

Jeśli Bóg jest Bogiem wszelkiego istnienia, możliwy do poznania przez każdą istotę ludzką, dlaczego miałby wybrać jeden naród, aby niósł jego świadectwo pośród ludzkości? To bardzo głębokie pytanie, na które nie sposób znaleźć krótką odpowiedź. Jednak, jak sądzę, przynajmniej jej część jest następująca: Bóg jest całkowicie Inny. Dlatego wybrał lud, który dla ludzkości także będzie „innym”. Tacy właśnie byli Żydzi – inni, poza społeczeństwem, wyróżniający się. Szli pod prąd i przeciwstawiali się bogom danych czasów. Judaizm jest głosem przeciwstawnym wszystkim innym w debacie, którą prowadzi ludzkość.

Mimo dwóch tysięcy lat życia w rozproszeniu, Żydzi jako jedyna społeczność oparli się asymilacji i przyjęciu dominującej religii. Przysporzyło im to cierpienia, ale lekcja, którą odebrali, jest nie tylko dla nich. Pokazali, że naród nie musi być ani silny, ani wielki, aby spodobać się Bogu. Udowodnili, że naród może stracić wszystko: ziemię, siłę, prawa, dom, ale nie nadzieję. Pokazali, że Bóg nie zawsze stoi po stronie wielkich imperiów czy dużych armii. Pokazali też, że naród może być nienawidzony, prześladowany, znieważany, a mimo to nadal będzie kochany przez Boga. Dzięki narodowi żydowskiemu uczymy się, że od każdej reguły w historii jest wyjątek, oraz że to, co w danym momencie sądzi większość, nie musi być prawdą. Judaizm jest znakiem zapytania, który Bóg stawia obok tego, co w danych czasach jest uznawane za mądrość.

Los ludu, który „żyje w odosobnieniu”, nie jest ani łatwy, ani wygodny, ale zdecydowanie stawia wiele wyzwań i inspiruje.

Tłumaczenie: Wioleta Urbańska © CHIDUSZ 2017

rabin-jonathan-sacks-chidusz-komentarze-do-tory-paraszat-ha-szawua-rabbi-sacks-torah