W środku i na zewnątrz [Chanuka, wieczór VII]
ViI WIECZÓR CHANUKI
1 tewet 5778
W judaizmie zapalamy świece z trzech powodów: przed nadejściem szabatu, podczas hawdali i w Chanukę. Intencje, z jakimi je zapalamy, są jednak różne.
Świece szabatowe mają symbolizować szalom bajt, pokój ogniska domowego. Zapalane są w pomieszczeniu. Oświetlają więc wnętrze, reprezentując nienaruszalność małżeństwa i świętość domu.
Świece chanukowe zwykło się zapalać na zewnątrz – przed frontowymi drzwiami. Ze względu na strach przed prześladowaniami zwyczaj ten zmieniono, przenosząc menorę do środka. Lubawiczer Rebe wskrzesił tę tradycję, inicjując zwyczaj zapalania wielkich menor w miejscach publicznych. W judaizmie możemy dzielić się ze światem blaskiem chanukowych świec tylko wtedy, kiedy nie boimy się ujawnić swojej tożsamości przed innymi, żyć według własnych zasad i, jeśli to konieczne, walczyć o wolność.
Świeca hawdalowa jest zawsze splotem kilku knotów, które symbolizować mają połączenie światła szabatowego, oświetlającego wnętrze domu i światła świata zewnętrznego, w którym przez kolejnych sześć dni manifestujemy publicznie swoją wiarę, żyjąc według jej zasad.
Żydzi w domowym zaciszu wypełniają dom światłem Szechiny. W życiu publicznym dzielimy się światłem nadziei z innymi. Ale tylko robiąc obie te rzeczy, przynosimy światło całemu światu.
Od zawsze istniały dwa sposoby na życie w świecie pełnym ciemności i łez. Możemy przekląć ciemność albo spróbować rozpalić ogień. Jak mówi chasydzkie powiedzenie: nawet najmniejsze światło może wiele oświetlić. Spróbujmy więc wspólnie rozganiać ciemność, w której pogrążony jest świat.
VIII wieczór Chanuki
Tłumaczenie: Jolanta Różyło © CHIDUSZ 2017