Cedaka w Purim. Jak dawać jałmużnę?
Dwie z czterech głównych micwot na Purim (OBDAROWYWANIE jedzeniEM biednyCH – miszloach manot oraz obdarowywanie biednych prezentami – matanot lA-Ewjonim) wydają się bardzo podobne do cedaki. Istnieje także tradycja dawania trzech półszeklowych monet przed świętem. Zatem widzimy tutaj trzy micwy związane z dobroczynnością, oprócz stałej micwy, jaką jest dawanie cedaki.
Dla kogo, czy też na jaki cel powinna być dana cedaka?
Krótka lista wskazań, co do dawania cedaki, w ogólnym zarysie prezentuje się następująco:
- kwestie życia i śmierci jeńców i więźniów,
- bliscy krewni,
- biedni i uczeni, krewni i ludzie znajdujący się geograficznie blisko, mający pierwszeństwo przed tymi, którzy są dalej,
- potrzeby wspólnotowe,
- koszty wypełniania micwot (kupienie tefilin, modlitewnika, itp).
Ostatnia kategoria jest najbardziej kontrowersyjna, jednak wszyscy zgadzają się, że jeśli ktoś nie może sobie pozwolić na kupienie rzeczy potrzebnych do wypełniania micwot, to powinny one zostać nabyte z pieniędzy pochodzących z własnej cedaki. (Wszyscy, nawet ci najbiedniejsi, są zobowiązani do dzielenia się).
Jeśli chodzi o dawanie cedaki, to pamiętajmy, że oznacza ona sprawiedliwość. Nie dajemy jej dlatego, że mamy na to ochotę, ani dlatego, że uczyni to nas bardziej popularnymi, bądź też z jakiegokolwiek innego powodu. Dzielimy się, aby żyć w sposób prawy i słuszny. Sprawiedliwość wymaga, abyśmy oddali część naszych pieniędzy i nie mamy w tej kwestii wyboru – to obowiązek.
Majmonides przedstawia w Misznej Tora ( Hilchot Matanot Lewjonim 10:7-12 ) listę ośmiu sposobów, w jakie można dawać cedakę (od moralnie najniższego do najwyższego):
- niechętnie
- mniej niż jest wymagane, ale z radością
- tyle, ile jest potrzebne, ale dopiero, gdy ktoś poprosi
- zanim ktoś poprosi
- gdy nie wiemy, kogo obdarowaliśmy
- gdy osoba obdarowana nie wie, od kogo dostała pomoc
- gdy żadna ze stron nie wie, kto dał, a kto dostał
- dostarczanie narzędzi/wykształcenia prowadzącego do samowystarczalności danej osoby
Istnieje więc wyraźne wskazanie, aby nie tylko utrzymywać ludzi przy życiu, ale również pozwolić im zachować godność, a tym samym zdrową psychikę i etykę pracy. Celem cedaki jest taki stan bytu, w którym ludzie przestają być biedni. Zatem głównym dążeniem będzie szkolenie ich w różnych dziedzinach, które pozwolą im pracować (łowić ryby, prowadzić gospodarstwo lub stać się produktywnym, samowystarczalnym członkiem społeczeństwa w jakiś inny sposób). Powinniśmy dać, zanim zostaniemy o to poproszeni. Nie chcemy, aby ludzie odczuwali wstyd będąc zmuszonymi prosić o pomoc. Chcemy im coś podarować, zanim będzie tak źle, że będą musieli sami poprosić. Ponadto chcemy uniknąć niezręcznych sytuacji społecznych i przypadków nadużyć, dlatego też istnieje system podwójnej niewiedzy, dzięki któremu żadna ze stron nie wie, kto był dawcą a kto odbiorcą. Wszystko to prowadzi do tego, aby osoba potrzebująca cedaki potrzebowała jej jak najmniej, aby czuła się jak najlepiej otrzymując tę pomoc.
Formułowane na wzór cedaki micwy purimowe posiadają jeszcze dodatkowe wskazania
Miszloach manot powinny być jedzeniem gotowym do spożycia i należy je dostarczyć przez posłańca w dniu Purim. Powinny występować w postaci jednej paczki składającej się z dwóch różnych rodzajów żywności (oznaczających dwa rodzaje błogosławieństwa; takich jak orzechy i ciasteczka lub napoje gazowane i marchew) podarowanej jednemu człowiekowi. Choć miłym może być danie wszystkim swoim znajomym mnóstwo jedzenia, to micwa jednak nakazuje, aby każdy Żyd dał jedną paczkę miszloach manot w dniu święta (w dzień, nie w nocy). Z tej racji stanowią osobną micwę, pieniądze na nią przeznaczone nie zaliczają się do datków w ramach cedaki, chyba że uznajemy za cedakę datki wykorzystywane na wypełnianie micwot. W teorii jednak te prezenty można podarować zarówno biednym jak i bogatym i nie są one cedaką. Ciekawym jest, że najlepiej dostarczyć je przez pośrednika, tak samo jak przy dawaniu cedaki.
Matanot la-ewjonim zaś nie może zostać przeznaczone na przykład na nowy oddział onkologiczny w szpitalu ani na sfinansowanie programu artystycznego. Jest to dawanie prezentów biednym w dniu Purim (matanot oznacza ‘prezenty’, la-ewjonim zaś ‘dla ubogich’). Pieniądze przeznaczone na matanot lewjonim będą mogły liczyć się jako cedaka jedynie, gdy dawca jest bardzo ubogi, muszą jednak zostać dostarczone w dniu Purim.
Moneta półszeklowa też nie jest cedaką, jako że jest osobnym przykazaniem. Musi zostać dostarczona biednym ludziom. Jeśli akurat takowych nie ma dookoła, możemy zatrzymać pieniądze na to przeznaczone do momentu, w którym znajdziemy kogoś potrzebującego. Wiele społeczności żydowskich ma tradycję wysyłania tych pieniędzy do jadłodajni dla ubogich w Izraelu tak, aby ich pół szekla wspierało Izrael.
Tak więc, z trzech purimowych micwot cedakowych (miszloach manot, matanot la-ewjonim i monet o wartości połowy szekla) żadna nie jest do końca cedaką. Oznacza to, że nadal musimy dać cedakę w Purim, i że najlepiej by było, gdyby pieniądze przeznaczone do powyższych celów nie pochodziły z własnych funduszy cedakowych.