Egit opuszczał Wrocław z nostalgią i żalem. Musiał zostawić tu swoje dzieło – Wojewódzki Komitet Żydowski, instytucję, której poświęcił wiele trudu w ciągu niemal pięciu lat. Nie wyjeżdżał jednak w niesławie, nie zsyłano go na karną placówkę gdzieś na prowincji. Czekała na niego nowa praca w wydawnictwie Idisz Buch, mieszkanie i wciąż odbudowująca się Warszawa. Ucięte marzenia Koniec roku 1949, przełom listopada i grudnia, ponad rok od pamiętnej Wystawy Ziem Odzyskanych we Wrocławiu. Dla wrocławian to wciąż wspomnienie radosne, dla społeczności żydowskiej raczej gorzkie. To właśnie od chwili likwidacji stoiska prezentującego Jidiszer Jiszuw zaczęła się zmiana stosunku władzy komunistycznej wobec tej…
magazyn żydowski
Marek Szajda
Absolwent historii i etnologii. Obecnie przygotowuje rozprawę doktorską na temat historii Żydów w XX wieku na Uniwersytecie Wrocławskim.
Komunista, syjonista, patriota? Życie i działalność Jakuba Egita (cz. II)
Kilka lat pobytu Egita na Dolnym Śląsku to czas narodzin, chwały i powolnego upadku osiedla żydowskiego. Przewodniczący WKŻ – jeden z pomysłodawców idei osadniczej – spędził w Rychbachu i we Wrocławiu prawdopodobnie najbardziej wyjątkowy czas w swoim życiu. Czytaj: część pierwsza biografii Jakuba Egita Jakub Egit na ziemię dolnośląską przybył w drugiej połowie maja 1945…
Komunista, syjonista, patriota? Życie i działalność Jakuba Egita
Biogram „żydowskiego wojewody”, który przez prawie pięć lat kierował życiem żydowskim w powojennych realiach Dolnego Śląska nie istnieje. O Egicie niewiele dowiemy się z opracowań historycznych. Marek Szajda na podstawie zachowanych dokumentów, w dużej mierze znajdujących się w Instytucie Pamięci Narodowej, próbuje stworzyć opowieść o życiu Egita.
Jakie kolory ma historia?
Profesor Marcin Wodziński, twórca koncepcji galerii XIX w. w Muzeum Historii Żydów Polskich w rozmowie z Markiem Szajdą opowiada o otwartej niedawno wystawie głównej
Wakacje na roli
Żydzi pracujący w polu? Być może dla niektórych jest to obraz niewiarygodny. Jednak już starożytni Izraelici byli narodem w znacznej mierze pracującym na roli. Dobrze obrazują to święta, które następują po sobie w cyklu rocznym: osadzone są na tradycjach i zwyczajach wywodzących się z praktyk rolniczych. Najwyraźniejszym tego przykładem są święta Szawuot, zwane także Świętem…
Od Bielawy się zaczęło. Początki powojennego życia żydowskiego na Dolnym Śląsku
8 maja 69 lat temu feldmarszałek Wilhelm Keitel podpisał bezwarunkową kapitulację III Rzeszy. W tym samym czasie kończyło się powstanie praskie, wyzwalające miasto spod okupacyjnych sił niemieckich. Pomiędzy Berlinem a Pragą też miały miejsce ciekawe wydarzenia wyznaczające kres wojny, choć nie były z pewnością tak spektakularne. Miały jednak ważne konsekwencje. Konzentrationslager Groß-Rosen Obóz koncentracyjny w…
Żyjesz w Bolkowie, myślisz o Izraelu
Życie żydowskie na Dolnym Śląsku tuż po wojnie rozwijało się niezwykle dynamicznie, zwłaszcza do roku 1948. Mogłoby się wydawać, że w związku z tym na pierwszy plan wysuwać się będą znaczące postacie, liderzy społeczności, wielkie osobowości. O nich napisano już sporo. Zdecydowanie mniej wiadomo o tym, czym żyła społeczność, w jakie grupy się organizowała i…
Purim w Jeleniej Górze
Jelenia Góra to miasto, gdzie życie żydowskie raz dynamicznie kwitło, innym razem przygasało. O tych jasnych kartach historii warto wspominać często, także w okolicach święta Purim. W poprzednich artykułach już kilkakrotnie wspominałem o losach Żydów na Śląsku. Była w nich mowa o średniowiecznym osadnictwie, często płynącym z krajów niemieckich oraz o prześladowaniach lub pogromach, wypędzeniach,…
Żydzi w Oławie
Oława. Niewielkie miasto powiatowe na drodze z Wrocławia do Opola. Dziś nie byłoby śladu obecności Żydów na tym terenie, gdyby nie cmentarz, świadczący o istnieniu w mieście społeczności żydowskiej. Nie jest to jednak zwyczajny kirkut. Pośród tamtejszych macew pojawiają się nazwiska znane i znaczące dla historii Śląska, a nawet tej części Europy. Oława jak większość…