„Chidusz” 6/2016: 70. rocznica pogromu w Kielcach
To trudny numer. Z okazji 70 . rocznicy wybuchu pogromu w Kielcach piszemy sporo o tym, co wydarzyło się 4 lipca 1946 roku przy Planty 7/9. Jakub Berski wyjaśnia, dlaczego [kliknij tutaj]. Nie piszemy o Jedwabnem, gdyż jakiś czas temu ukazał się u nas ważny tekst, który, naszym zdaniem, każdy powinien przeczytać: “Nie tylko w Jedwabnem płonęła stodoła” [kliknij tutaj].
To trudny numer, bo zaraz po pogromie w Kielcach, którego pretekstem było zniknięcie dziecka, piszemy o niełatwym rozdziale historii Izraela dotyczącym dzieci. “Czarny rynek izraelskich adopcji” prosperował od 1948 do mniej więcej połowy lat 50. W tym czasie tysiące dzieci nowych imigrantów zaginęło w tajemniczych okolicznościach, w większości przypadków tuż po urodzeniu. O tym, jak doszło do tego procederu i jaką rolę odegrały w nim władze Izraela, opowiada Shlomi Hatuka, działacz organizacji Amram, zajmującej się m.in. zbieraniem i dokumentacją historii rodziców i dzieci wtedy rozdzielonych.
Od kilku tygodni we wrocławskiej gminie żydowskiej pracuje David i Danielle. Do Polski przyjechali wraz ze swoim niesłychanie uroczym synem Noamem. Pochodzą z Jerozolimy i zostaną we Wrocławiu kolejnych kilka lat. Zgodzili się opowiedzieć nam o sobie, swojej miłości i planach na najbliższe lata. Nie byłaby to żydowska gazeta, gdyby nie kończyła się optymistycznie.
Jak zwykle Dorota Kozłowska i Ula Rybicka piszą o nowych książkach. Tym razem są to trzy powieści: Agnieszki Osieckiej “Neponset”, Nei Weissberg “Gorzki smak szczęścia” oraz Drora Mishaniego “Człowiek, który chciał wszystko wiedzieć”. Na koniec list Ester Rachel Kamińskiej do Pauli i Noacha Pryłuckich sprzed 85 lat.
Okładkę jak zwykle przygotowała Edyta Marciniak.
Dziękujemy wszystkim, dzięki którym kolejny numer “Chiduszu” mógł powstać, szczególnie Ministerstwu Administracji i Cyfryzacji oraz Związkowi Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP.
Życzymy przyjemnej lektury.