Bicie na alarm wynika być może po części z autentycznego niezrozumienia treści ustawy, lecz bardziej chyba z celowo błędnej interpretacji. Ma ona przekonać, że odbywa się skok na polski majątek, oczywiście w wyrachowany sposób zaplanowany przez Żydów. Lansowane są przy okazji teorie o antypolonizmie i „przedsiębiorstwie Holokaust”. I choć nawet „Gazeta Polska” musiała przyznać, że JUST „nie zawiera żadnych prawnych narzędzi, za pomocą których Polska mogłaby zostać zmuszona do zwrotu bezspadkowego mienia pożydowskiego”, jej destrukcyjnej rzekomo siły próbuje się dopatrywać w naciskach, które „lobby żydowskie” będzie wywierać tak długo, aż zupełnie zniszczy Polskę.
magazyn żydowski
CHIDUSZ 49 – 6/2018
Najciemniejsze z czasów. Etgar Keret ani słowa o literaturze
„Wiele razy odnosiłem wrażenie, że Żydzi mieszkający w Europie mają poczucie winy, bo nie mieszkają w Izraelu. Nie idą do wojska, nie żyją w ciągłym zagrożeniu, nie uważają więc, że mają prawo do jakiejkolwiek krytyki. Z reguły jednak krytykujesz rzeczy, na których ci zależy. Jeśli idąc ulicą widzisz, jak ktoś wstrzykuje sobie heroinę, po prostu mijasz tę osobę. Ale jeśli zobaczysz, że robi to twój brat, będziesz próbowała wytłumaczyć mu, żeby przestał.”
I wiele mil od snu mnie dzieli [komentarz do parszy Matot i Masej]
Rabin Jonathan Sacks na szabat: „Życie składa się z czasu wędrówki i czasu obozowania. Nie rozbiwszy obozu, narażamy się na całkowite wycieńczenie. Stojąc jednak w miejscu, nie rozwijamy się, a życie polega przecież właśnie na rozwoju. Nie możemy uniknąć wyzwań i zmian”.
Nowy, różowy „Chidusz” 6/2018
Queerowe komentarze do Biblii ✡️ Etgar Keret ani słowa o literaturze ✡️ Komu zagraża amerykańska ustawa o mieniu żydowskim ✡️ Ewa Kurek i anatomia jej kłamstw ✡️ Survivorka na rowerze