Fragment VIII Symfonii Mahlera wykorzystywany jest w porządku katolickiej mszy świętej. Irving Berlin, autor piosenki White Christmas, był synem kantora. Felix Mendelssohn, wnuk jednego z pierwszych „oświeconych Żydów” Mojżesza Mendelssohna, komponował muzykę kościelną i pokazał światu nieznaną wtedy nikomu Pasję według św. Mateusza Bacha. Rodzice Simone Weil, jednej z najbardziej wnikliwych chrześcijańskich myślicielek XX wieku (Albert Camus napisał o niej: „To jedyny wielki duch naszych czasów”), byli Żydami. Z żydowskiej rodziny pochodziła też Edyta Stein, która – choć uznana przez Kościół katolicki za świętą i męczennicę – zginęła w Auschwitz właśnie dlatego, że była Żydówką. Czy to klęska Europy, że nie zaakceptowała Żydów i judaizmu? Czy może winni są Żydzi, że nie stawili odpowiednio czoła wyzwaniu? Zjawisko jest skomplikowane i wymyka się prostym wyjaśnieniom.
magazyn żydowski
Rosh Hashana 5780 Issue: New Year’s Wishes, Hasidic Sex, Henryk Grynberg and Stanisław Krajewski
Read what we write about in the current Polish-language issue of Chidusz
Noworoczny „Chidusz” 7/2019 o miłości i seksie
Ger, Słonim i Toldot Aharon to trzy chasydzkie grupy, w których kładzie się wyjątkowy nacisk na ideał świętości osiągany poprzez praktykowanie daleko idącej wstrzemięźliwości seksualnej. Koncept ten nazywa się kedusza, a badaniem jego teologicznych podstaw i powodów, dla których został on przyjęty w poszczególnych chasydzkich społecznościach, zajmuje się prof. Benjamin Brown z Wydziału Myśli Żydowskiej Uniwersytetu Hebrajskiego w Jerozolimie. W rozmowie z „Chiduszem” prof. Brown wyjaśnia między innymi, jak to możliwe, że wskaźnik dzietności wśród wymienionych grup nie maleje, i rozwikłuje zagadkę tego, czy małżonkowie rzeczywiście kochają się przez dziurę w prześcieradle. Tłumaczy też, skąd w ogóle wzięło się w chasydyzmie nieufne nastawienie do kwestii cielesności, mogące wydawać się sprzeczne z prawem żydowskim, które stosunki seksualne uważa za potrzebne i dobre
Naród gawędziarzy [komentarz do parszy Ki tawo]
Gardner twierdził, że jedną z cech dobrego przywódcy jest zdolność opowiadania szczególnego rodzaju historii – opowieści, która odpowiednio ukazuje nam nas samych oraz nadaje mocy naszej wspólnej wizji. Churchill opowiedział Brytyjczykom historię o ich nieposkromionej odwadze w walce o wolność. Gandhi mówił o dumie Indii i znaczeniu pokojowego protestu. Margaret Thatcher wyjaśniała kwestię znaczenia jednostki wobec wdzierającego się w nasze życie państwa. Martin Luther King tłumaczył, że wielki naród nie może być uprzedzony rasowo. Opowieści tworzą kolektywną tożsamość i dają grupie poczucie celu.
Dla dobra zwierząt [komentarz do parszy Ki tece]
Kartezjusz sądził, że zwierzęta nie mają duszy, a więc człowiek może obchodzić się z nimi, jak tylko chce. Judaizm nie podziela tego poglądu. W Księdze Psalmów czytamy: „Dba o nefesz bydlęcia swego sprawiedliwy” (12:10). Oczywiście hebrajskie słowo nefesz oznacza tutaj prawdopodobnie życie, a nie duszę (neszama). Ale w Tanachu zwierzęta to odczuwające istoty.
Przykazanie ekologiczne [komentarz do parszy Szoftim]
Dla Mędrców przykazanie o niewycinaniu drzew owocowych było czymś więcej, niż tylko kolejnym prawem wojennym. Traktowali je jako binjan aw – konkretny przykład reprezentujący ogólniejszą zasadę. Określili prawo mianem bal taszchit, co oznacza zakaz dokonywania niepotrzebnych zniszczeń. Oto jak podsumowuje go Majmonides: „Prawo dotyczy nie tylko tych, którzy wycinają drzewa, ale również tych, którzy tłuką naczynia, rozdzierają szaty, niszczą budynki, blokują źródła wody i niszczą żywność. Wszyscy ci łamią przykazanie bal taszchit” (Hilchot melachim 6:10). Ów zakaz stanowi halachiczną podstawę ekologicznej etyki i odpowiedzialności.
8. edycja festiwalu Simchat Chajim
Sprawdź najważniejsze wydarzenia tegorocznej edycji Simchat Chajim
Zbiorowa radość [komentarz do parszy Ree]
Słowo simcha tłumaczone jest zazwyczaj jako: radość, świętowanie, szczęście, zadowolenie, rozkosz czy przyjemność. W rzeczywistości jednak słowo to zawiera nieprzetłumaczalny element. Radość, zadowolenie czy szczęście to słowa wskazujące na nastrój, pewne emocje. Są zazwyczaj stosowane do opisu stanu pojedynczego człowieka. Mają w sobie pewną jednostkowość. Simcha, przeciwnie – nie opisuje stanu emocjonalnego pojedynczego człowieka. Oznacza kolektywną radość, jest społecznym fenomenem. Simchy nie można przeżywać w pojedynkę.
Polityka pamięci [komentarz do parszy Ekew]
Przytrafią wam się dobre rzeczy – mówi Mojżesz – jednak wszystko zależy od tego, jak na nie zareagujecie. Albo będziecie jeść do syta, radować się i błogosławić Boga, pamiętając, że to od Niego pochodzą wszystkie dobrodziejstwa, albo najecie się do syta i zapomnicie, komu to wszystko zawdzięczacie. Będziecie myśleli, że zdobyliście wszystko wyłącznie pracą własnych rąk: „siła moja i moc ręki mojej zdobyła mi te dobra”. Choć wydawałoby się, że nie ma to większego znaczenia – kontynuuje Mojżesz – wszystko się na tym opiera. Od tego zależy wasza przyszłość jako narodu na własnej ziemi.