Stało się szczęśliwie, że każdy powiat w Polsce odkrywa swoją żydowską historię. Radosne festiwale pełne autentycznej kultury żydowskiej, tej niewyidealizowanej, wielowymiarowej i jakże współczesnej, zamieniają puste na co dzień place w sztetlowe jarmarki, gdzie raz po raz każdy chciałby być bogaczem a osiedlowi osiłkowie przeżywają chasydzkie uniesienia przy kieliszku śliwowicy. Aż szkoda by było, gdyby…