Agnieszka Michalik

Sabina of Lviv

“If you really need to know, I will tell you about my family. Just know, I am not fond of doing it nor want to remember,” said my grandmother, looking at me with disapproval. (…) my curiosity arose 20 years earlier when I met her sister Gina in Chicago. On her tiny arm one could see the Auschwitz camp tattoo. Over the years nobody explained anything to me.

Sabina ze Lwowa

Ten tekst pisałam na przestrzeni kilku miesięcy. Zdołałam jeszcze uzupełnić luki w opowieści, wypytując babcię o szczegóły. Złożyłyśmy zeznania w Yad Vashem i zapisałyśmy tam nazwiska jej bliskich. Babcia odeszła u schyłku tego lata. W jej szafie odkryłam zużytą skórzaną teczkę, a w niej kenkartę i akt chrztu niejakiej Joanny ze Stanisławowa. Cała historia babci i jej lęku w jednej starej torbie.