Apetyt na piękno

Poranek. Kolejny dzień. Budzik, jak zwykle za wcześnie, wyrywa nas z marzeń sennych, których nie dane nam będzie po tej nagłej pobudce pamiętać. Człapiemy do łazienki z półprzymkniętymi oczami, by stanąć twarzą w twarz z lustrem, a w nim widzimy suchą, ziemistą cerę, zaczerwienienia, zmarszczki czy nawet trądzik. Niby to „nie ma znaczenia” – powtarzamy w myślach, bo przecież „wygląd to nie wszystko” i często, gdy tak patrzymy rano w lustro, zastanawiamy się, czy to aby na pewno my? Po czym wzdychamy głośno, oddając się fantazjom… „A co by było, gdyby?”

Otóż mam dobrą wiadomość. Piękno jest nie tylko zjadliwe, ale wręcz słodkie! I do tego uwodzi kolorami. Świadomość tego, co wkładamy do ust, może nie tylko odjąć kilka lat w kalendarzu, ale wręcz opóźnić wizyty u dermatologa czy lekarza medycyny przeciwstarzeniowej. Zapobiegajmy więc starości póki czas! A ponieważ na odrobinę piękna nigdy nie jest za późno, każdy moment jest dobry, aby o siebie zadbać. Zacznijmy więc dziś!

Helena Rubinstein, słynna żydowska ambasadorka piękna, mawiała: „Piękno to obowiązek”. Ona sama doskonale wiedziała, że znaczenie ma zarówno wewnętrzny blask, jak i wygląd zewnętrzny. Wiemy doskonale, jakie właściwości mają maseczki, kremy i inne kosmetyki. A czy istnieje łatwa, przyjemna i smakowita metoda na wzmocnienie piękna od wewnątrz? Oczywiście.

Oto PIĘKNA PIĄTKA. Pięć skutecznych warzywno-owocowych przysmaków, które – jeśli tylko gościć będą na naszych talerzach odpowiednio często – spowodują, że nikt nie będzie od nas mógł oderwać oczu.

Truskawki

Jak pokazują wyniki badań opublikowane m.in. w American Journal of Clinical Nutrition, te bogate w witaminę C owoce mogą skutecznie opóźnić pojawienie się zmarszczek i związanej z wiekiem suchości skóry. Co więcej, witamina C świetnie usuwa wolne rodniki oraz składnik niezbędny do produkcji kolagenu. A to kolagen sprawia, że skóra jest w nieskazitelnej kondycji.

Marchewki

Już sam soczysty kolor działa bardzo energetycznie i hipnotyzująco. Marchewki są bogate w beta-karoten i likopen, barwniki chroniące przed promieniowaniem UV. Badania pokazują, że picie od 1,5 do 2 szklanek soku z marchwi codziennie przez okres około 2 miesięcy o prawie 50% obniża zaczerwienienia skóry narażonej na ekspozycję słoneczną. Pamiętajmy o tym przed kolejnymi narciarskimi wyczynami (tak, zimą podobnie jak latem jesteśmy narażeni na promieniowanie UV), jak i przed nastaniem pierwszych wiosennych promieni słońca.

Brokuły

Te warzywa są prawdziwymi spowalniaczami procesów starzenia. Związki w nich zawarte oddziałują na skomplikowane procesy biochemiczne, dzięki czemu w bezpośredni sposób modyfikują DNA. To wszystko dzieje się za sprawą zawartego w nich białka znanego jako Nrf2. Dlaczego jest ono tak ważne? Ponieważ działa jak nasz osobisty bodyguard. Aktywuje się, gdy jesteśmy w stresującej sytuacji. A stres powoduje szkody: wpływa zarówno na zdrowie i na wygląd, przyśpieszając procesy starzenia. Pamiętajmy zatem, że geny to nie wszystko, a gdy czeka na nas stresujące spotkanie, bądźmy proaktywni i sięgnijmy po brokuł.

Papaja

Papaję w Polsce jada się rzadko. Częściej możemy odnaleźć ją w kosmetykach jako ich składnik: w peelingach, maseczkach i kremach.
Czas jednak zacząć doceniać również jej walory smakowe. Poza tym, że dobrze wpływa na odchudzanie (tak, enzymy zawarte w tej egzotycznej roślinie wspomagają trawienie i ułatwiają stabilizację masy ciała), owoc ten pomaga leczyć uszkodzenia wywołane promieniowaniem słonecznym. Pamiętajmy, że promieniowanie UV, oddziałujące na skórę, może doprowadzić do procesów nowotworowych. A niestety, jak pokazują statystyki, z roku na rok notuje się coraz więcej zachorowań na raka skóry. Bez wahania więc możemy sięgnąć po ten owoc.

Jagody

To prawdziwa mieszanka antyoksydantów. Wpływają też na procesy przeciwzapalne w organizmie i balansują działanie hormonów. Garść jagód poprawi kondycję skóry: zatrzyma wpływ upływu czasu i poprawi niedoskonałości wywołane stanem zapalnym skóry, jak np. zmiany trądzikowe.

Pamiętajmy, że choć pokarm nie jest jedynym składnikiem eliksiru piękna, stanowi niezbędny jego element. Zacznijmy więc od dziś i sami oceńmy efekty. A, wracając do Mademoiselle (jak mawiano o Helenie Rubinstein), warto powiedzieć, że ona sama doceniała moc pokarmów. Inspiracją do „kolorowej uczty” niech będzie przepis na sałatkę, która była jej przysmakiem. Polecała ją swoim klientkom na poprawę stanu skóry, włosów oraz paznokci.

Sałatka piękności

Czas przygotowania: 15 minut

Składniki

Ilość składników jest dowolna, owoce można dobrać zgodnie z własnym smakiem, ale w tym przypadku proponuję opisane przez mnie owoce „piękna”.

• płatki owsiane pełnoziarniste,
• owoce (najlepiej papaja, jagody, truskawki),
• sok z cytryny,
• miód lub stewia do smaku,
• nasiona dyni, pestki słonecznika, orzechy,
• opcjonalnie: suszone owoce.

Przygotowanie

• Dzień przed przyrządzeniem sałatki zalej płatki owsiane chłodną i przegotowaną wodą. Zostaw na noc.
• Rano dodaj do namoczonych płatków miód i cytrynę.
• Wrzuć świeże owoce.
• Na końcu dodaj nasiona słonecznika, pestki dyni lub orzechy.

I kto powiedział, że piękno nie może być smaczne?

Jak zawsze czekam na komentarze i opinie na www.DrAgnesFrankel.com